20 sie 2024

Dlaczego fachowcy nie lubią kłaść czarnego tynku?

Czarna elewacja domu

Dlaczego fachowcy boją się kłaść czarnego tynku?


Czarny tynk jest kojarzony z elegancją i prestiżem. Szczególnie, gdy towarzyszą mu białe wstawki. Jednak, każdy architekt Ci powie, że czarny tynk oznacza kłopoty. 

Jakie? Zaraz do tego przejdziemy. 

Masz już wybrany markę z której chcesz zakupić czarny tynk, ale nie możesz znaleźć fachowca do jego położenia? Nie tylko ty jeden masz taki problem.
Muszę jednak stanąć w obronie fachowców, którzy odmawiają takich zleceń. Odmowa znaczy, że ekipa ma doświadczenie z zacieranymi czarnymi tynkami i wiedzą, że to nie będzie dobrze wyglądać.

Ciekawy Cię jaki? No jest ich kilka. Czytaj dalej, a się dowiesz.

Gdyby jednak istniał czarny tynk, który rozwiązuje problem aplikacji?

Jestem Adam Chaczka, inżynier, ciekawski pasjonat budownictwa i wykonawca z 9 latnim doświadczeniem. 

Dzisiaj zarysuje Ci temat najbardziej porządanego i praktycznie nie stosowanego produktu w Polsce, czyli opowiem ci o czarnym tynku strukturalnym.


Polska Vs reszta Europy

Macie znajomych za zachodnią granicą? Byliście u nich w odwiedzinach w mieszkaniu lub domu, który ma mniej niż 5 lat? 

Ci co byli to powiedzą, że ich wysoki standard wykończenia to u nas niska półka. Na ścianach byle jak zatarty tynk gipsowy pomalowany białą marketową farbą. Z sufitu na kablu wisi żarówka. Poprostu wygląda jakby to był jeszcze stan deweloperski, a oni mieszkają i cieszą się, że mają łanie. 

Nie mogłem w to uwierzyć. Jak zacząłem im opowiadać swoje historie z budowy jak inwestor nie chciał mi odebrać budowy po mógł wcisnąć kartkę papieru pod poziomicę to myśleli, że to takie budowlane żarty.

Dzieje się tak, ponieważ na zachodzie budowlanka jest piekielnie droga. Ludzi nie stać, więc chcąc mieć swoje cztery kąty idą na ustępstwa. Nas pewnie to też czeka. 

Tego lata odwiedzili mnie wspomniani znajomi, z chęcią oprowadziłem ich po wynajmowanym przeze mnie mieszkaniu 70 m2. Standard mojego wykończenia mojego mieszkania to totalneie średnia półka.

Moi holenderscy znajomi, nie uwieżyli też w kwote czynszu za najem (2500 zł  za miesiąc). Kwota nie za niska nie za wysoka w moim regionie. 

Możemy się cieszyć, że jeszcze nas stać na taki standard. Dla moich znajomych jestem "bogolem" skoro mieszkam w takich warunkach.

Ale, wróćmy do tematu artykułu.

Dlaczego podoba nam się czerń?

Odpowiedź, jest prosta. Bo tak wielu z nas postrzegają nowoczesną elegancje. Czarne sufity w salonach i monochromatyczne czarne łazienki zadomowiły się na stałe w projektach architektów wnętrz. 

Poza tym do czerni wszystko pasuje  i pięknie wyglądają dodatki w nasyconych kolorach. Nie ma znaczenia czy to słoneczna żółć, butelkowa zieleń, czy morski granat.

Teraz przyszedł czas na czarne elewacje domów. Zapewne dawno już by powstały elitarne osiedla czarnych domków. 

Ten rozwój blokują 2 problemy...

Co jest nie tak z czarnym tynkiem?

Ten wątek podzielę na dwa osobne przypadki. Chciałbym osobno omówić problemy czarnego tynku do wnętrz i czarnego tynku elewacyjnego.

Problemy z czarnego tynku do wnętrz

Od razu powiem, że w środku jest łatwiej niż na elewacji.

Podstawowy problem jest taki, że jedna osoba nie da rady go samodzielnie położyć. Tynk za szybko wysycha, skutkiem tego jest niestetycznie wykonana struktura ściany, albo przebarwienia. Często obie wady na raz. 

Mimo, iż na elewacji takie niedociągnięcia mogłby by przejść u inwestora , który został o takim problemie poinformowany. 

To niestety w środku, gdzie inwestor ciągle się gapi na tą ścianę to nie przechodzi. Jeden z fachowców powiedział mi, że czarny tynk, trzeba szybko położyć i jeszcze szybciej skasować za robotę. Najlepiej zanim wyschnie.

Jeśli szperasz za informacjami o czarnych tynkach to zapewne trafiłeś lub trafiłaś na tynk marki Jeger, który nazywa się Onyx. Jest to tynk akrylowy, barwiony na kilka kolorów w tym czarny.

Producent próbuje zaspokoić zapotrzebowanie rynku na czarny tynk do wnętrz przez wymyślenie sposobu nakładania tynku na ścianę. Metoda polega na chaotycznym, nie symytrecznym nakładaniu tynku z umyślnym tworzeniem prześwitów, które ładnie odbijają światło, ale tylko przy naświetleniu studyjnych lamp. Jest to jakiś spsób, dla mnie to było za mało. nie tego się spodziewałem patrząc na wizualizację produktu na ścianie.

Małej grupie klientów to wystarczyło, większa grupa była rozczarowana, ale zostawiła Onyx na ścianie do natępnego remontu, a reszta zagipsowała ścianę i zrobiła coś innego.

Informację pochodzą od małej ilości osób. Na oko było to około 30-40 osób z którą miałem przyjemność rozmawiać telefonicznie i na żywo pracując w obsłudze klienta w naszej hurtowni.

Jak sobie proadzić z problematyczną aplikacją?

Podczas warsztatów z dekoracji ścian, słyszałem często, że woda to Twój przyjaciel, ale nie używaj jej przy produktach barwionych. Chyba, że odbarwienie dekoracji jest zamierzone. Zamierzone odbarwienie jest często stosowane w przypadku tynków typu beton architektoniczny.

Także, dodanie wody do tynku odpada, podobnie jak spryskiwanie powierzchni tynku. Plamy i odbarwienia są gwarantowane.

Pozostaje zatrudnić dwuosobową ekipę fachowców. To zsiększy szanse, ale jej nie gwarantuje.
Zdecysowanie radzę Ci odpuścić sobie tynkowanie klatki schodowej. Nie wiem jak dobra ekipa by była, ale na ścianie wyższej niż 2,5 nie zdąrzą z tym tynkiem.

W skrócie...

Barwiony na czarno tynk trudno jest położyć na całej ścianie w sposób estetyczny, aby zwiększyć szanse na sukces musi pracę wykonać dwóch fachowców. Producenci zakazują stosować wodę w jaki kolwiek sposób, ponieważ tynk się odbarwi.


Czarny tynk na elewacji ma trudniej niż w środku

Czarny tynk "przyciąga" słońce to oznacza, że mocno się grzeje, więc aplikacja w gorące nawet pochmurne dni to koszmar. 

Tynk barwiony na czarno wówczas walczy z trzema problemami:

1. Zbyt szybkim wysychaniem struktury - co prowadzi do przetarć struktury, widocznych połączeń nakładanego tynku. NIe można dodać wody do wiadra, ani spryskać tynku bo się odbarwi i będą plamy.

Rozwiązanie: Musisz prowadzić pracę w wczesnych porannych godzinach w dniu w którym nie przewiduje się upału. Powieś na rusztowaniu siatkę cieniującą. Używaj tynku nie barwionego, który można rozcieńczać i spryskiwać powierzchniowo wodą bez obawy że się odbarwi.

Dlaczego?
Z rana ściana nie jest nagrzana tak jak po południu. Pracę prowadź maksymalnie do 9:00 rano. Jeśli dzień nie jest upalny, czyli pochmurny, a temperatura nie przekracza 25 stopni to możesz pracować dłużej.
Siatka cieniująca rozprasza promienie słoneczne, które nie będą bezpośrednio nagrzewać ściany.

2. Praca w upale prowdzi do mikropęknięć: Są to małe rysy w strukturze gęsto zatartego tynku. Powstają w wyniku nagrzania się powierzchniowego struktury tynku, które prowadzi do wykształcenia się skorupki na powierzchni. 
Jednak pod tą skorupką wciąż jest wilgoć, która chce odparować i to szybko po jest tam gorąco, więc skorupka pęka w kształt drobnej sieci. 

Więc gdzie jest problem?
Normalnie by go nie było, gdyby zimy nie były kapryśne. Podczas odwilży lub deszczu w temperaturze plusowej w tych szelinach może, ale nie musi zgromadzić się woda. W nocy panuje zimą raczej minusowa temperatura, więc woda zamienia się w lód. Jak wiadomo gdy woda zmienia się w lód to zwiększa swoją objętość, więc robi sobie miejsce odrywając tynk od ściany. 

Rozwiązanie:
Takie samo jak powyżej. Nakładaj tynk w sprzyjających warunkach z siatką cieniującą na rusztowaniu. Znowu wygrywają tynkie niebarwione ponieważ ich składzie nie ma bieli tytanowej, w której tworzą się mikropęknięcia.

3. Barwione tynki blakną od słońca: Nie jest to zaskoczeniem, że wszystko co barwione traci kolor i wraca do pierwotnego koloru. Swietnym przykładem są zabawki Twoich dzieci. Z tynkiem jest tak samo. Im intensywniejszy kolor tym szybciej płowieje.

Rozwiązania są dwa: Dwa lata temu napisałbym Ci, że nie ma rozwiązania. Dzisiaj napisze cię, że są dwa jedno nowe i drugie pewne. 

Te nowe rozwiązanie to opracowana 3 lata temu technologia, która weszłą razem z produktami na elewacje klasy premium, czyli panelami kwarcowymi. Mam na myśli lakier UV. Produkt który nakłada filtr na elewacje. Ten filtr bierze na siebie niszczące działanie promieni UV. Żywotność tego lakieru UV szacuje się na 6-12 lat w zależnośći od tego jak mocno ściana się nagrzewa. Uwaga słowo klucz szacuje się - gwarancji nie ma. 

Takie zabezpieczenie pomoże, a na pewno nie zaszkodzi. Za 100 zł, zabezpieczysz 25-40 m2 ściany. Przyznasz, że nie jest to drogo

Drugie rozwiązanie: Kup nie barwiony tynk. Na rynku polskim są dostępne tynki pochodzące z słonecznych Włoch, które składają się z naturalnych komponentów. Jedyny minus to fakt, że jest dostępny w ograniczonej kolorystyce. W każdym razie jest dostępny kolor czarny. Przykład nie barwionego czarnego  tynku to Creativo w kolorze Black Hole.

Struktura tynku Creativo

W skrócie...
Elewacyjne tynki barwione na ciemne kolory mają problem z zaszybkim schnięciem, mikropęknięciami i płowieniem kolorów. Rozwiązaniem może być praca w bardzo wczesnych godzinach, stosowanie siatki cieniującej oraz Lakier UV. Tylko tyniki nie barwione są odporne na płowienie, a ich aplikacja staje sięłatwiejsza dzięki możliwości stosowania wody.a


Czy wiesz, że są dwa rodzaje barwionych tynków? Jak je rozróżnić?

Tylko dobrze wyedukowani fachowcy wiedzą, że są dwa rodzaje barwionych tynków. Ty też wiesz, tylko nie zwróciłeś na to uwagi. Te tynki różnią się sposobem nadawania im barwy.

Pierwsze to tynki barwione w masie, jak na przykład tynki silikonowe, które zmieniają kolor w wyniku zaaplikowania im określonej kombinacji pigmentów w celu uzyskania porządanego koloru.

Drugie to tynki składające się z żywicy i zabarwionego uprzednio kruszywa. Mają trzy nazwy, które używają fachowcy: Tynk żywiczny, tynk mozaikowy lub Marmolit.

Niestety łączą je te same problemy, które już opisałem wyżej.


Zapraszam do zapoznania się z innymi moimi artykułami. Jako były budowlaniec z wieloma szkoleniami i zapolony pasjonata budowlanki mam sporo wiedzy, którą chętnie Ci przekaże.

Pisał dla Ciebie
Adam Chaczka
Inżynier i EX-budowlaniec